Ignorujcie różne wielkości czcionek. Jak wspominałam razy trylion, do głębszy problem doprowadzający mnie do szału.
Pierwsze koty za płoty, więc podczas pisania drugiej oceny czułam się już pewniej. Na kogo padło tym razem? Miałam przyjemność ocenić Wellcome in my books world: autorstwa Tetiana xd. Cieszę się, że ten blog diametralnie różni się od poprzedniego, ponieważ blogerka dodaje na nim recenzje książek i tym podobne. To pozwoli mi się zadomowić w kilku gatunkach i nauczyć się zwracać uwagę na różne rzeczy.
Pierwsze wrażenie (4/10):
Adres ,,kochamczytack.blogspot.com'' wzbudził we mnie mieszane uczucia. To ,,k'' na końcu wydaje mi się dodatkową literką, dopisaną tylko dlatego, iż adres ,,kochamczytac.blogspot.com'' był zajęty, ale może się mylę. Mimo to nie mogę znaleźć żadnego sensownego wyrazu, do którego to mógłby być skrót. Przejrzyściej by się prezentowało również, gdybyś oddzieliła słowa dywizem. Jednak adres jest prosty do zapamiętania i od razu mówi nam, czego możemy się po blogu spodziewać.
Wygląd (8/15):
Szablon nie wzbudził we mnie jakichś szczególnych emocji, po prostu jest w porządku i tyle. Układ zastosowałaś trójkolumnowy, co przy tematyce i tylu gadżetach wydaje się odpowiednie. Kolorystyka kręci się wokół kremowego, gdzieniegdzie przewijają się odcienie miętowego, pomarańczowego i czerwonego. Na nagłówku widzimy pootwierane książki, a uwagę szczególnie przykuwa ta położona na środku, z której bije tajemnicze światło i ,,uwalniają się'' litery. Dookoła są także różne zegarki i ozdoby. Tytuł bloga odrobinę zlewa się z tłem i jest napisany niezbyt czytelną, wywijaną czcionką.
Podstrony łącznie z główną mamy trzy. W tej zatytułowanej ,,Kontakt'' czytelnikowi serwujesz adres do swojego facebooka, adres e-mail i numer gadu-gadu. Natomiast w kolejnej zakładce możemy się dowiedzieć co nieco o tobie. Forma tej ostatniej bardzo mi się spodobała, coś oryginalnego zamiast suchego przedstawiania faktów.
Poza tym zastosowałaś wiele gadżetów w obu kolumnach, jak ankiety, cytaty, archiwum, wyszukiwarkę, polecane blogi, obserwatorów na blogu i koncie google, statystykę, bannery spisów i konkursów, aktualnie czytaną książkę, najczęściej wyświetlane wpisy, lista książek... Moim zdaniem jest tego trochę za dużo i potencjalny Kowalski może mieć problem przez pewien czas z odnalezieniem tego, czego szuka. Proponowałabym uporządkowanie tego, może dodatkową zakładkę, ponieważ wyszedł taki ,,misz-masz''.
Czcionka jest duża i czytelna, ważniejsze rzeczy napisane tłustym drukiem, a cytaty odpowiednio zaznaczone. Tu nie mam żadnych zastrzeżeń.
Zawartość (50/60):
Najbardziej zraziło mnie jedno... Brak imienia i nazwiska tłumacza w przypadku zagranicznych książek, które przeczytałaś w formie tłumaczenia. Tyle osób o tym zapomina, a to cholernie ważne. Tłumacz się napracował, może mniej niż autor, ale jednak i czasami styl, w jakim masz okazję daną pozycję przeczytać, zależy w dużym stopniu od niego.
Nie mam się zbytnio, co rozpisywać. Dodajesz przejrzyste i wyraźne zdjęcia okładek, czasem dodatkowe fotografie z czytania czy tematyczne. Nie wywołał u mnie zbytnio jakichś negatywnych emocji również opis przepisany żywcem z okładki/strony internetowej, ponieważ później umieszczasz także swój. Do tego dodajesz chwytliwe cytaty. Umiesz uzasadnić swoją ocenę. Jasno wyrazić, co ci się podobało, a co nieszczególnie. Podajesz również cenę, za którą w przybliżeniu można daną powieść zakupić, co jest także dużym plusem u potencjalnego mola książkowego. Słownictwa nie masz jakoś wyszukanego, ale nie można nazwać go ubogim. Pamiętając, iż kierujesz swoje posty głównie do młodzieży, więc lekki styl, bez wziętych z księżyca poetyckich sformułowań nadaje się idealnie.
Poprawność ortograficzna i językowa (2/10):
NAGŁÓWEK:
,,Nie uciekniesz od życia kiedy czytasz dobrą książkę, lecz jeszcze bardziej się w nim zagłębisz.'' – ,,Nie uciekniesz od życia, kiedy czytasz dobrą książkę, lecz jeszcze bardziej się w nim zagłębisz.''
KONTAKT':
Najpierw zaproście bo inaczej nie napiszecie mam zablokowane wiadomości od obcych. – Najpierw zaproście, bo inaczej nie napiszecie, mam zablokowane wiadomości od obcych.
O MNIE:
Nie mam ekstremalnych wrażeń ale i tak kocham swoje życie takie
jakie jest. Nie miałam już co robić na komputerze, gdyż w nic nie gram,
nie siedzę na 100 stronach więc nie miałam pomysłu. Kiedyś już zaczęłam
prowadzić bloga ale go usunęłam bo to było jedno wielkie nie
porozumienie i beztalencie. Teraz nie wiem co mnie do tego skusiło ale
powoli od początku zaczęłam prowadzić. Biorąc pod uwagę wasze uwagi
zaczęło mi to wychodzić coraz lepiej i teraz jakoś idzie. – Nie mam ekstremalnych wrażeń, ale i tak kocham swoje życie takie,
jakie jest. Nie miałam już co robić na komputerze, gdyż w nic nie gram,
nie siedzę na 100 stronach, więc nie miałam pomysłu. Kiedyś już zaczęłam
prowadzić bloga, ale go usunęłam, bo to było jedno wielkie nieporozumienie i beztalencie. Teraz nie wiem, co mnie do tego skusiło, ale
powoli od początku zaczęłam prowadzić. Biorąc pod uwagę wasze uwagi, zaczęło mi to wychodzić coraz lepiej i teraz jakoś idzie.
Wiem że tylko nie liczni przeczytają ale chyba bardziej robię to dla Siebie (?) niż dla innych. – Wiem, że tylko nieliczni przeczytają, ale chyba bardziej robię to dla siebie niż dla innych.
(...) a nawet nie wiem kiedy to minęło. – (...) a nawet nie wiem, kiedy to minęło.
Co by nie było ale jednak lubię swoją i klasę. – Co by nie było, ale jednak lubię swoją i klasę.
Nie potrafię bez niej żyć, co nie robię zawszę muszę mieć włączoną. – Nie potrafię bez niej żyć, co nie robię, zawsze muszę mieć włączoną.
Nie mam określonego gatunku słucham głównie... – Gdzieś przepiłaś przecinek: Nie mam określonego gatunku, słucham głównie...
Mój ulubiony kolor to niebieski a szczęśliwa liczba to 9 może dlatego że jestem wodnikiem. – Cóż, mam słabość do wodników...
Haha... Coś mi tu nie pasuje, prócz braku przecinków, jakby chodziło o tę dziewiątkę z wodnikiem. Więc może: Mój ulubiony kolor to niebieski (może to dlatego, że jestem wodnikiem). Natomiast szczęśliwą liczbą jest 9.
(...) Zdecydowanie od dzieciństwa je kocham – Zapomniałaś o kropce: Zdecydowanie od dzieciństwa je kocham.
I choć bardzo kocham książki nie jestem kujonem czy jakimś zapaleńcem... – I choć bardzo kocham książki, nie jestem kujonem czy jakimś innym zapaleńcem. (Mam wrażenie, że rozumiesz słowo ,,kujon'' jak 90% uczniów, a nie właściwie, ale to taka tylko dygresja.)
Haha... Coś mi tu nie pasuje, prócz braku przecinków, jakby chodziło o tę dziewiątkę z wodnikiem. Więc może: Mój ulubiony kolor to niebieski (może to dlatego, że jestem wodnikiem). Natomiast szczęśliwą liczbą jest 9.
(...) Zdecydowanie od dzieciństwa je kocham – Zapomniałaś o kropce: Zdecydowanie od dzieciństwa je kocham.
I choć bardzo kocham książki nie jestem kujonem czy jakimś zapaleńcem... – I choć bardzo kocham książki, nie jestem kujonem czy jakimś innym zapaleńcem. (Mam wrażenie, że rozumiesz słowo ,,kujon'' jak 90% uczniów, a nie właściwie, ale to taka tylko dygresja.)
Czytam głównie wieczorem jak mam chwilę i za dnia jak się znajdzie czas, którego ostatnio mam za mało – Czytam głównie wieczorem, jak mam chwilę i za dnia, jak się znajdzie czas, którego ostatnio mam za mało.
Do czytania nikt nas nie zmusza jeśli ktoś ma taką pasję to raczej dobrze, leprze to niż uzależnienie od komputera choć przyznam że jestem uzależniona od telefonu a to wcale nie leprze. – Do czytania nikt nas nie zmusza, jeśli ktoś ma taką pasję, to raczej dobrze, lepsze to niż uzależnienie od komputera, choć przyznam, że jestem uzależniona od telefonu, a to wcale nie lepsze. (Utożsamiam się z tym zdaniem. Też mam skłonność do tworzenia takich tasiemców na kilka linijek.)
Chciałabym pojechać do Nowego Yorku bardzo mi się podoba to miasto jak i wiele innych. – Chciałabym pojechać do Nowego Yorku, bardzo mi się podoba to miasto, jak i wiele innych. (Nie umiem tego wytłumaczyć, ale mam zadyszkę podczas czytania takich s ł o w o t o k ó w.)
Staram się głównie nie mieć marzeń, uważam że są one tylko rozczarowaniem i cierpieniem gdyż nie możemy mieć to co chcemy. A nawet jeśli możemy mieć, to brakuje nam satysfakcji.
– Staram się głównie nie mieć marzeń, uważam, że są one tylko rozczarowaniem i cierpieniem, gdyż nie możemy mieć tego, co chcemy. A nawet jeśli możemy mieć, to brakuje nam satysfakcji.
Jakże to tak? To tak się da? Wyraziłaś swoje zdanie, acz osobiście nie mogę sobie tego wyobrazić. Mam odwrotnie, marzę za dużo.
Tu przejrzałam kilka ostatnich postów, by pokazać ci, nad czym jeszcze musisz popracować. Błędów trochę robisz, acz nie rzuca się to w oczy, tak bardzo jak w opowiadaniach, gdyż odbiorca skupia się na samych słowach, a nie ich zapisie.
,,(NIE)WINNA'' MARTA KIJAŃSKA: (np.)
Druga rzeczywistość to jej dom: bezpieczny i ciepły, a w nim kochający mąż. – Kliknęły ci się dwie spacje.
Po książce spodziewałam się kompletnie czegoś innego, no w sumie dostałam ale w innej formie. – Po książce spodziewałam się kompletnie czegoś innego, no w sumie dostałam, ale w innej formie.
Myślałam że książka jest jak każda normalna książka, przecież przy zakupie nie widzę jej treści. – Myślałam, że książka jest jak każda normalna książka, przecież przy zakupie nie widzę jej treści.
Okazuje się że cała książka jest jednym wielkim "przemyśleniem kobiety i mężczyzny, na końcu". – Okazuje się, że cała książka jest jednym wielkim ,,przemyśleniem kobiety i mężczyzny, na końcu''.
Po książce spodziewałam się kompletnie czegoś innego, no w sumie dostałam ale w innej formie. – Po książce spodziewałam się kompletnie czegoś innego, no w sumie dostałam, ale w innej formie.
Myślałam że książka jest jak każda normalna książka, przecież przy zakupie nie widzę jej treści. – Myślałam, że książka jest jak każda normalna książka, przecież przy zakupie nie widzę jej treści.
Okazuje się że cała książka jest jednym wielkim "przemyśleniem kobiety i mężczyzny, na końcu". – Okazuje się, że cała książka jest jednym wielkim ,,przemyśleniem kobiety i mężczyzny, na końcu''.
TAG ALBO/ALBO:
Mam nadzieję że już dużo przeczytaliście książek. – Mam nadzieję, że już dużo przeczytaliście książek.
Jeśli chodzi o poprawianie błędów, nie miałam pojęcia, jak się z tobą zabrać. Widać, że nie przykładasz się do ortografii i interpunkcji, strasznie to się rzuca w oczy. Wiem, że twoim czytelnikom zbytnio to nie przeszkadza, ale radziłabym zwracać na to większą uwagę i sprawdzać posty. Przez brak takich korekt musiałabym tu wkleić i poprawić jakieś 85% tekstu, a to bez sensu, nie sądzisz?
Dodatkowe punkty (2/5):
Dodatkowy punkt przyznaję ci za pomysłowe posty i jeszcze jeden za zakładkę o tobie.
Podsumowanie:
W zasadzie nie mam zbytnio czego dodawać, więc, reasumując. Nie zapominaj o tłumaczach, sprawdzaj posty i zwróć uwagę na ich pisownię oraz uporządkuj gadżety. Twój blog bardzo mi się podoba, co zapewne wiesz, ponieważ regularnie o czytam. Możesz go jednak jeszcze dopieścić, dodawać mniej postów, ale bardziej sprawdzonych i przemyślanych. Nie mogę dodać praktycznie nic więcej, pozostałe sugestie byłyby tylko do bólu subiektywne.
Zyskałaś 66/100 punktów, co składa się na Suknię Afrodyty. Jest dobrze, to taka słaba czwórka, ale zawsze może być lepiej. Pozdrawiam i życzę powodzenia w blogowaniu. Przepraszam też za długie oczekiwanie i jakby... skromność tej oceny, ale jestem w trakcie układania pewnych spraw w moim życiu.
Układanie spraw - wiem, jak to jest. Ciągle to coś przechodzę.
OdpowiedzUsuńA propos marzeń... Nie ma innej opcji, muszę się z Tobą zgodzić, Dread Nogitsune. Również marzę za dużo. Mam nawet listę rzeczy do zrobienia, a każdy punkt jest dziwniejszy od poprzedniego. Jednak we wszystkich spełnienie wierzę, nawet jeżeli zwykle straszna ze mnie pesymistka.
Hmm... Nie wypatrzyłam żadnych błędów, co najwyżej jedną literówkę. Między innymi dlatego - recenzja świetna.
House. ^_^
Gdyby nie marzenia, miałabym jeszcze większego świra.
UsuńDziękuję. Ach, jakas literówka zawsze się wkradnie.
Moja ty bratnia duszo, nawet House`a lubisz.
Witaj :)
OdpowiedzUsuńNa początek dziękuję Ci bardzo za subiektywną ocenę i że w ogóle chciałaś to zrobić. Bardzo mi się przydała taka opinia.
Hahaha co do błędów już ci się kiedyś przyznałam, że je robię i książki własnej nigdy nie napiszę :( Przecinki... o matko :( i tak jest lepiej niż kiedyś, bo kiedyś prawie w ogóle nie dawałam i oczywiście będę się bardziej starać z ich dawaniem.
Co do adresu faktycznie trochę nijaki, bo na początku myślałam że i tak mi nie wyjdzie prowadzenie bloga i nie miałam pomysłu na nick. A to "k" faktycznie taki nick był już zajęty. Chcę zmienić nick, ale nie wiem jak to zmieni co do czytelników, bo raz jedna blogerka zmieniła i nie mogłam znaleść jej bloga.
No wiesz myślałam, że co do wyglądu się uczepisz, że się na zielono zmienia :D no właśnie poszukuję na internecie bardziej wyszukanego szablonu i może coś zmienię. Zakładek faktycznie trochę dużo, później zobaczę co z nimi.
Błędy, które wyznaczyłaś oczywiście jutro wszystko pięknie poprawię dziś jestem padnięta, bo na ognisku byłam :D ale zobaczysz będzie wszystko ładnie. Dobrze że wyznaczyłaś te błędy.
Co do tłumaczy myślałam żeby dawać, ale nie wiedziałam czy rzeczywiście są potrzebni, ale skoro zwróciłaś uwagę, oczywiście będę już ich dodawać.
Pisownia i zasób słów ciągle nad nimi pracuję i mam nadzieję że będzie coraz lepiej.
Opinię oczywiście dodam w następnym poście :)
Jeszcze raz dziękuję za szczerą opinię, bardzo mi pomogła.
Pozdrawiam ciepło i miłego wieczoru ♥
Nie ma za co.
UsuńEj, nic niemożliwego. Ciężka praca czyni cuda.
Dziękuję, wzajemnie.
Hejo! :3
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ocenę ( też czytam tego bloga i baaardzo go lubię ^-^ ) i powiem, że bardzo mi się podobała. Szczerze powiedziawszy to podziwiam Cię, bo ja bym nie była w stanie czegoś ocenić. Nie nadaje się na to. Niestety xD
Hehe. Ja z przecinkami czasami też mam problem, ale chyba każdy, a przynajmniej większość ludzi tak ma ( ale u mnie to błędy ortograficzne ) :D
A mi zawsze wydawało się, że w adresie bloga kochamczytack.blogspot.com to,,k’’, oznacza: książki ( takie moje pierwsze skojarzenie i tak już pozostało ) xD
Ech. Tak się zastanawiałam i... jeszcze dzisiaj zgłoszę swój blog do oceny :D
Pozdrawiam cieplutko i ślę buziaki! :***
Maggie
Na to z książkami nie wpadłam, hah.
UsuńTo miło.
Dziękuję, nawzajem.
O moja Meggie :D tak to "K" oznacza książki :)
UsuńO właśnie zapomniałam Ci dopowiedzieć Nogitsune że nie długo zmienię szablon i wszytko ładnie poukładam razem z błędami, więc twoja praca nie pójdzie na marne. Szablon właśnie się robi.
UsuńPozostaje mi tylko się radować.
UsuńA szablon mnie strasznie ciekawi.
UsuńWłaśnie go ustawiłam :)
UsuńJestem w siódmym niebie, hehe.
UsuńDobrze ci wyszła ta ocena :) Co prawda nie znałam wcześniej tego bloga jednak zaraz zabiorę się za czytanie :)
OdpowiedzUsuńWidać, że dużo czasu poświęciłaś aby dokładnie wszystko przeczytać i wyrazić własną opinię :D
Pozdrawiam ^^
dreams-lunatyk.blogspot.com
Dziękuję, wzajemnie.
UsuńWellcome in by books world.
OdpowiedzUsuńW tytułach i nagłówkach nie stawia się kropek.
Ignorujcie różne wielkości czcionek. Jak wspominałam razy trylion, do głębszy problem doprowadzający mnie do szału.
To.
Miałam przyjemność ocenić Wellcome in my books world
I nie zwróciłam uwagi na błędny tytuł.
Adres ,,kochamczytack.blogspot.com'' wzbudził we mnie mieszane uczucia.
We mnie mieszane uczucia wzbudza ten cudzysłów.
facebooka
Brak wielkiej litery w nazwie własnej.
numer gadu-gadu
Jak wyżej.
koncie google
I znów.
lista książek...
Listę.
ponieważ wyszedł taki ,,misz-masz''
Cudzysłów jest zbędny. // Miszmasz.
Nie mam się zbytnio, co rozpisywać.
Zbędny przecinek.
,,Nie uciekniesz od życia, kiedy czytasz dobrą książkę, lecz jeszcze bardziej się w nim zagłębisz.''
Kropka powinna stać po znaku zamknięcia cudzysłowu, nie przed, nawet jeśli należy do cytowanego zdania.
KONTAKT':
Po co ten apostrof?
Co by nie było, ale jednak lubię swoją i klasę.
Co to jest i klasa?
ale to taka tylko dygresja.)
(...) ale to tylko taka dygresja).
Chciałabym pojechać do Nowego Yorku
Nowego Jorku.
Błędów trochę robisz, acz nie rzuca się to w oczy, tak bardzo jak w opowiadaniach
Błędów trochę robisz, acz nie rzuca się to w oczy tak bardzo, jak w opowiadaniach (...).
Myślałam , że książka jest jak każda normalna książka
Wow, jaki coelhizm.
Okazuje się , że cała książka jest jednym wielkim ,,przemyśleniem kobiety i mężczyzny, na końcu''.
Eee, co?
W zasadzie nie mam zbytnio czego dodawać, więc, reasumując. Nie zapominaj o
W zasadzie nie mam zbytnio czego dodawać, więc, reasumując: nie zapominaj o (...).
/Dread Nogitsune
UsuńDziękuję za wytknięcie błędów.